2005.05.18 - Mieliśmy gości
Camio miał za zadanie oczarować moją mamę, bo jest szczeniakiem . Na szczęście udało mu się to Do domu (dumna z tego powodu) weszła Belka no i Camio Reszta została w samochodzie
Belka baaardzo chciała się z Trejsi pobawić, jednak Trejsi nie bardzo była zadowolona z tego tytułu Za to znalazła sobie zabawke-Camio
Psiak jest jeszcze jej wzrostu więc zabawka akuratnia Młody się rozkręcił i najpierw wleciał w kwiatka, oczywiście nawet chyba niezauważył, że w coś wleciał,a później jak nie gruchło...!!! Camio w wielkim pędzie walnął się w róg wersalki
Już później miał dość zabawy i jak na wilczaka przystało...poszedł spać
Jednak czas leciał nieubłagalnie a Margo z Przemkiem muszą zrobić jeszcze kawał drogi bo jadą do Ostrawy na wystawę.
Odprowadziłam bandę do samochodu, pożegnaliśmy się i..pojechali ;( A już myślałam, że zostawią mi Camio
Zdjęcia są brzydkie ale lepsze to niż nic...
Dziękuję raz jeszcze, że byliście tu
Mam nadzieję, że juz niedlugo znów się spotakmy, ale ze zwiększoną gromadą...
- Aby odpowidać zaloguj się lub utwórz konto
- 3907 odsłon
Odpowiedzi