The first and for years the most titled kennel breeding Czechoslovakian wolfdogs. We do not breed for "several dozens of years" but our kennel has already many prestigous achievements. Czechoslovakian Wolfodog - Czechosłowacki wilczak - Československý vlčak - Tschechoslowakischer Wolfhund - Cane Lupo Cecoslovacco - Chien-loup tchécoslovaque - Perro lobo checoslovaco - Československý vlčiak - Чехословацкий влчак - Tsjechoslowaakse wolfhond

2003.09.12-14 - Spotkanie w Późnej (PL)

Ten z Was, kto nie wie co to jest, jak mówi baśń, kraj mlekiem i miodem płynący, ten miał jechać z nami na dwudniowe międzynarodowe spotkanie do polskiej Późnej, do rodziny Peronów. Zjechaliśmy się tam z Polski, Czech, Rosji, Francji i Holandii, a było nas w sumie 30 osób z 18 czechosłowackimi wilczakami i jednym mieszańcem owczarka niemieckiego.
Nasza wspólna, trudna droga zaczęła się w Libercu, gdzie w piątek, koło godziny 18 spotkaliśmy się my - kierowcy różnej jakości. Do wytyczonego celu dotarliśmy,

2003.09.08 - Letni obóz wilczakowy - Rajecká Lesná (SK)

Wczoraj wieczorem dotarliśmy na miejsce obozu. I od razu pojawił się problem, którego nie przewidzieliśmy: okazało się, że nie ma tu zasięgu żadnej sieci GSM i jesteśmy odłączeni od świata

Więc jeśli ktoś chce się do nas dodzwonić, to niech się lepiej nagra na sekretarkę lub wyśle SMSa - będziemy się starali codziennie wszystko sprawdzać (również email), udając się parę kilometrów w stronę najbliższej wioski, gdzie jest już zasięg.

2005.02.20 - Krakowski romans Balroga

Przy okazji zdjęć do filmu, w którym zagrało najmłodsze pokolenie (czyli Camio i Cheitan z Peronówki) postanowiliśmy połączyć przyjemne z pożytecznym i wpaść z odwiedzinami do Krakowa do Tiny i jej właścicieli...Na wstępie chcielibyśmy OFICJALNIE podziękować Ronie za gościnę (i królewskie powitanie). Było nam bardzo, bardzo miło Was poznać!!!

A dla tych, którzy jeszcze nie mieli przyjemności poznać Rony, Halszki i Tiny:

2005.02.26-27 - Odwiedziny u Jantarowej Watahy - Poznań (PL)

Po odwiedzinach trochę czasu zajęło nam dojście do siebie, bo psy musiały odespać imprezkę . Weekend był super miły (DZIĘKI ELA!!!).

Wróciliśmy trochę odmrożeni (bo pogoda tak dopisała, że mimo zimna nie chciało się siedzieć w domu), z nowymi tipami odnośnie obedience, no i z zadowoloną bandą, bo wyszalała się na śniegu...

2005.04.17-25 - Psi podróżnicy...

W ostatnich dniach Bure przejechały koło 3000km. To jeszcze nic w porównaniu do naszej wyprawy do Porto, ale za to granic pokonaliśmy więcej, bo w sumie 5 (czeską, austryjacką, słoweńska, włoską i chorwacką), a na trasie do Portugalli mieliśmy tylko jedna - Polsko-Unijną). Ogólnie doświadczenia jak najlepsze - nikt się nie czepiał.

2005.07.24-08.05 - Miot D na obozie szkoleniowym dla CzW - Lázně Bělohrad (CZ)

Oczywiście na obóz pojechało także z nami najmłodsze pokolenie. Wszystkie maluchy dostały europejskie paszporty i ruszyliśmy w drogę.

2005.07.24-08.05 - Letni obóz szkoleniowy dla CzW - Lázně Bělohrad (CZ)

Za nami pracowite tygodnie spędzone w prawdziwie międzynarodowej atmosferze - nie brakło CzW z Czech, Niemiec, Holandii, Włoch, Austrii i oczywiście Polski.... Oj, w tym roku był wyjątkowy tłok....

Aby nie było, że tylko

balowaliśmy

piliśmy

2005.08.06-14 - Letni obóz dla właścicieli CzW - Trusalova (SK)

OK, najpierw praca, a potem wypoczynek.... Więc z obozu w Czechach, po kórym psom przybyło jeszcze kilka egzaminów użytkowiści, udaliśmy się w góry do Słowacji na tamtejszy obóz wilczakowy ogranizowany przez Słowacki Klub Hodowców Czechosłowackich Wilczaków (KCHCSV SR). ..

Na miejscu czekała już na nas Jola z Ają (Iową Eden severu), wielu znajomych z tegorocznego obozu w Lazne Belohrad, którzy jak my przenosili się z obozu na obóz, a ze Słowacji starzy znajomi oraz wiele nowych twarzy. Małe dostały wybieg z widokiem na góry:

2005.09.11 - Mowa ciała

Wilczaki sa w tej sprawie ekspertami, bo mowę psią (i wilczą) znają doskonale - bazując na ich obserwacjach można pisać podręczniki dla właścicieli psiarzy w stylu "Jak zrozumieć swojego psa". Ale jest to w pewnym sensie też dużym minusem, bo z jednej strony wilczaki mają wyrazistą mowe, a z drugiej oczekują tego samego po innych psach.

Tylko, że... wiele ras zostało przez człowieka zmienionych tak, że ich

2005.07.07 - Walki psów

Ostatnio też tego zasmakowaliśmy. Do stada dołączył nowy pies - brat naszego Balroga - Botis (wiek: niecałe 2 lata). Pies wychowywany totalnie bezstresowo, więc to teraz typ niesamowicie stresujący dla całego otoczenia....


Botis & Balrog

Subskrybuje zawartość